Wojny napoleońskie (Dragon)
A może PS symbolizują nie tylko liczebność oddziału, ale również jego zwartość? Wtedy reorganizacja (zebranie uformowanie na nowo przywrócenie wartości bojowej) rozproszonej jednostki jak najbardziej mogłoby być oddane przez odzyskanie PS.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- motyl
- Chorąży
- Posty: 266
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:04
- Lokalizacja: Muszyna / Lublin KUL
Ja pozostanę, przy tym, że to siła żołnierzy. W przepisach napisano, że artyleria reorganizacji nie podlega. Więc jednak to musi być związane ze stratą żołnierzy,czy jak w tym przypadku dział. Bo to dziwne, że wszystkim morale może się zwiększyć, a artylerii nie. Zresztą w uzupełnieniu instrukcji jest oddzielny przepis dotyczący morale.
Całkowita zgoda. Ale czy siła oddziału (a zwłaszcza jego siła ognia) w epoce napoleońskiej nie zależała RÓWNIEŻ od szyku przyjętego przez żołnierzy?motyl pisze:Ja pozostanę, przy tym, że to siła żołnierzy.
Artyleria się nie reorganizuje, bo - jak sądzę - chodzi o utratę dział, raczej bezpowrotną.
Troszkę się zresztą przekomarzam, bo ani epoki, ani gry dobrze nie znam.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- motyl
- Chorąży
- Posty: 266
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:04
- Lokalizacja: Muszyna / Lublin KUL
Tylko, że jak w walce traci się ludzi, to też trudno ich uzupełnić.
Jest jeszcze jeden przepis, który mi nie pasuje w wojnach nap.
Jeśli oddział w wyniku wali musi się wycofać, to zostaje wyeliminowany. Przecież jak ma się cofnąć o 2 pola a oddział jest na 4 poziomie to powinien raczej stracić 2 poziomy a nie od razu ginąć.
Jest jeszcze jeden przepis, który mi nie pasuje w wojnach nap.
Jeśli oddział w wyniku wali musi się wycofać, to zostaje wyeliminowany. Przecież jak ma się cofnąć o 2 pola a oddział jest na 4 poziomie to powinien raczej stracić 2 poziomy a nie od razu ginąć.
Widzę, że będę musiał wspiąć się na szafę i wygrzebać instrukcję. Wtedy podyskutujemy.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Grohmann
- Starosta
- Posty: 898
- Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 2 times
Właśnie z tych wszystkich powodów nie może być to czysta strata ludzi, lecz właśnie spadek morale u żołnierzy, pomieszanie szyków itp.
A co do okrążenia to ja zawsze odczytywałem właśnie jako rozypanie oddziału podczas ucieczki. Choć faktycznie wydaje sie to zbyt ostre rozwiazanie nawet w imie prostoty gry.
Wiem, ze były też jakieś zasady opcjonalne badz rozszerzone. Szczegolnie co do tej eliminacji okrazonych oddzialow podczas ucieczki.
A co do okrążenia to ja zawsze odczytywałem właśnie jako rozypanie oddziału podczas ucieczki. Choć faktycznie wydaje sie to zbyt ostre rozwiazanie nawet w imie prostoty gry.
Wiem, ze były też jakieś zasady opcjonalne badz rozszerzone. Szczegolnie co do tej eliminacji okrazonych oddzialow podczas ucieczki.
Get the graal or die tryin.
- Itagaki
- Général de Brigade
- Posty: 2011
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
- Lokalizacja: Dublin
- Been thanked: 2 times
Dla mnie to nie jest niezrozumiale
Wielkosc (jak i nazwenictwo) oddzialow wskazuje ze to pulk - czyli od 2 do bywalo 5 batalionow. Utrata PS nie koniecznie musi oznaczac straty "trwale". Przeciez ktorys z batalionow mogl sie zdezorganizowac, uciec przez co pulk jako calosc zmniejsza swoja sile bojowa.
Co do artylerii to o ile pamietam to okolo 16 dzial czyli jakies dwie kompanie artylerii. Straty moga tu byc zarowno jako utrata dziala jak i zaprzegow i jaszczy co tez skutecznie uniemoliwia strzelanie.
Musimy pamietac ze to gra mocno uproszzczona i pod jeden efekt mozemy podciagnac kilka rzeczy.
Wielkosc (jak i nazwenictwo) oddzialow wskazuje ze to pulk - czyli od 2 do bywalo 5 batalionow. Utrata PS nie koniecznie musi oznaczac straty "trwale". Przeciez ktorys z batalionow mogl sie zdezorganizowac, uciec przez co pulk jako calosc zmniejsza swoja sile bojowa.
Co do artylerii to o ile pamietam to okolo 16 dzial czyli jakies dwie kompanie artylerii. Straty moga tu byc zarowno jako utrata dziala jak i zaprzegow i jaszczy co tez skutecznie uniemoliwia strzelanie.
Musimy pamietac ze to gra mocno uproszzczona i pod jeden efekt mozemy podciagnac kilka rzeczy.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Takeda Harunobu
-
- Carabinier
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 19:06
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
wnap
ostatnio calkiem duzo grało sie w Szczecinie wlasnie w Wojny i musze przyznac, ze gra posiada naprawde wiele zalet:
1. prosta- wdrozylismy z Grohmannem w sumie 2 nowe osoby (jedna kiedys grala)
2. szybka- jedna rozgrywka to zazwyczaj ok 3-4h! Bardzo fajna odmiana po Budapeszcie czy Tannenbergu
3. "modyfikowalna"- w ramach home rules mozna sie troche pobawic
Moglbys napisac jakie zmiany wprowadzono w stosunku do I edycji, ew. gdzie/jak mozna kupic II. ?
1. prosta- wdrozylismy z Grohmannem w sumie 2 nowe osoby (jedna kiedys grala)
2. szybka- jedna rozgrywka to zazwyczaj ok 3-4h! Bardzo fajna odmiana po Budapeszcie czy Tannenbergu
3. "modyfikowalna"- w ramach home rules mozna sie troche pobawic
Moglbys napisac jakie zmiany wprowadzono w stosunku do I edycji, ew. gdzie/jak mozna kupic II. ?
KG Grau
- Itagaki
- Général de Brigade
- Posty: 2011
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
- Lokalizacja: Dublin
- Been thanked: 2 times
Ja II edycję zdobyłem na allegro.
Modyfikacje dotyczyły:
- Morale - jednostki zmuszone do wycofania lub utraty PS (czyli chyba Zdolność Bojowa) sprwdzają coś w rodzaju morale i moga zostać rozbite (taka ucieczka).
- Stosy - na jednym polu może stać 8 PS.
- Wycofanie Kawalerii przed walką
- Opuszczanie wrogiej strefy kontroli
- Wycofanie się przez wrogie strefy kontroli
Na razie tyle bo nie wiem czy moge tu zamieszczać pełne przepisy - ach te wszechobecne prawa autorskie ...
Czy mógłbyś napisać jakie home rules używacie?
Modyfikacje dotyczyły:
- Morale - jednostki zmuszone do wycofania lub utraty PS (czyli chyba Zdolność Bojowa) sprwdzają coś w rodzaju morale i moga zostać rozbite (taka ucieczka).
- Stosy - na jednym polu może stać 8 PS.
- Wycofanie Kawalerii przed walką
- Opuszczanie wrogiej strefy kontroli
- Wycofanie się przez wrogie strefy kontroli
Na razie tyle bo nie wiem czy moge tu zamieszczać pełne przepisy - ach te wszechobecne prawa autorskie ...
Czy mógłbyś napisać jakie home rules używacie?
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Takeda Harunobu
-
- Carabinier
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 19:06
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
Zasadniczo w grze jak na razie trzymamy sie instrukcji bo:
1. Grohmann jest zdeklarowanym tradycjonalista i niechetnie patrzy na grzebanie przy przepisach
2. dopiero rodza mi sie pomysly "homow", np. wlasnie byly to kwestie chyba w duzej czesci unormowane II edycja a poza tym:
szyki (przede wszystkim czworobok i wielka kolumna), zwiekszenie znaczenia fizylierow (1 ostrzal przed WALKA czy to atak czy obrona, jesli maja przynajmniej 2 poziomy sprawnosci bojowej[SB- skrot "sprawnosci" a nie Shout Box ], 2 ostrzaly w obronie jesli SB 4 lub 3, moga formowac szyki), zwiekszenie znaczenia artylerii pieszej (liczba strzalow- SBx1,5 zaokraglone w gore, czyli dla SB4 milaby 6 strzalow a dla SB1 - dwa strzaly, ew. zwiekszenie sily ostrzalu ale jeszcze nie wiem jak bo danie im trafienia przy 1,2 dla piechoty byloby przesada), kawaleria (skrocenie odleglosci wymaganej dla szarzy, jakas kontrszarza, podzial kawalerii lekkiej np. na ulanow, ktorzy moga szarzowac i strzelcow konnych/dragonow- nie szarzuja ale strzelaja np. polowa SB, kirasjerzy w ataku ale nie szarzy modyfikuja stosunek sil o 1 a lekka o 0,5- jako dopelnienie dla stosunkow np. 2,5:1, etc.), strzelcy (wobec nich liczba trafien w ostrzale dzielona o polowe, ale ich SILA- SB x 0,5! a nie x1, etc.)
Sorki za chaos ale musze pilnie wyjsc!
1. Grohmann jest zdeklarowanym tradycjonalista i niechetnie patrzy na grzebanie przy przepisach
2. dopiero rodza mi sie pomysly "homow", np. wlasnie byly to kwestie chyba w duzej czesci unormowane II edycja a poza tym:
szyki (przede wszystkim czworobok i wielka kolumna), zwiekszenie znaczenia fizylierow (1 ostrzal przed WALKA czy to atak czy obrona, jesli maja przynajmniej 2 poziomy sprawnosci bojowej[SB- skrot "sprawnosci" a nie Shout Box ], 2 ostrzaly w obronie jesli SB 4 lub 3, moga formowac szyki), zwiekszenie znaczenia artylerii pieszej (liczba strzalow- SBx1,5 zaokraglone w gore, czyli dla SB4 milaby 6 strzalow a dla SB1 - dwa strzaly, ew. zwiekszenie sily ostrzalu ale jeszcze nie wiem jak bo danie im trafienia przy 1,2 dla piechoty byloby przesada), kawaleria (skrocenie odleglosci wymaganej dla szarzy, jakas kontrszarza, podzial kawalerii lekkiej np. na ulanow, ktorzy moga szarzowac i strzelcow konnych/dragonow- nie szarzuja ale strzelaja np. polowa SB, kirasjerzy w ataku ale nie szarzy modyfikuja stosunek sil o 1 a lekka o 0,5- jako dopelnienie dla stosunkow np. 2,5:1, etc.), strzelcy (wobec nich liczba trafien w ostrzale dzielona o polowe, ale ich SILA- SB x 0,5! a nie x1, etc.)
Sorki za chaos ale musze pilnie wyjsc!
KG Grau
-
- Carabinier
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 19:06
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
Nie ukrywam, ze kiedys w blizej nieokreslonej przyszlosci z checia zagralbym w Waterloo.
A czy nie lepiej- wydaje mi sie,ze nie jako ze Wojen po prostu nie da sie skomplikowac w stopniu chociazby porownywalnym do Waterloo, poza tym pomysly zawsze mozna wyprobowac (traktuj to jako propozycje do przemyslenia), szczegolnie,ze nie wydaje mi sie,zeby moje propozycje zmian pociagnelyby za soba istotne wydluzenie czasu gry- jak napisalem wczesniej jedna z podstawowych zalet Wojen jest dla mnie szybkosc rozgrywki i nie zamierzam sie temu sprzeniewierzac.
A czy nie lepiej- wydaje mi sie,ze nie jako ze Wojen po prostu nie da sie skomplikowac w stopniu chociazby porownywalnym do Waterloo, poza tym pomysly zawsze mozna wyprobowac (traktuj to jako propozycje do przemyslenia), szczegolnie,ze nie wydaje mi sie,zeby moje propozycje zmian pociagnelyby za soba istotne wydluzenie czasu gry- jak napisalem wczesniej jedna z podstawowych zalet Wojen jest dla mnie szybkosc rozgrywki i nie zamierzam sie temu sprzeniewierzac.
KG Grau
- Grohmann
- Starosta
- Posty: 898
- Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 2 times
Nie grałem w Stirling ale z tego co słyszałem na jej temat to mogę się zgodzic z powyższym stwierdzeniem.
Wojny napoleonskie mają to do siebie, że sporo w nich manewru - często rozgrywkę mozna ustawić za pomoca sprytnych manewrów kolumn i równiez może się zdarzyć, ze gracze zamiast scierać się manewruja wojskami w celu wypracowania lepszej pozycji.
A w Stirling podobno manewru zero..
Wojny napoleonskie mają to do siebie, że sporo w nich manewru - często rozgrywkę mozna ustawić za pomoca sprytnych manewrów kolumn i równiez może się zdarzyć, ze gracze zamiast scierać się manewruja wojskami w celu wypracowania lepszej pozycji.
A w Stirling podobno manewru zero..
Get the graal or die tryin.