Triumph & Glory: Battles of the Napoleonic Wars

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Weź pod uwagę to, że z odległości 1 kilometra był się w stanie już odróżnić kawalerię od piechoty. To, że jest LOS do celu wcale nie oznacza, że cel jest widoczny i teren przed nim rozpoznany - dym w czasie bitwy był wszechobecny.

Kontrszarże. Można rozróżnić zasadniczo 3 przypadki walk kawalerii:
1) szarżuje lekka, kontrszarżuje lekka oraz szarżuje ciężka, kontrszarżuje ciężka
kontrszarża niweluje bonus szarżującego więc nie ma tu specjalnych modyfikatorów (zakładam że jakość i liczebność taka sama)

2) szarżuje lekka, kontrszarżuje ciężka
pojawia się modyfikator -1 do rzutu (a więc na korzyść ciężkiej) na walkę

3) szarżuje ciężka, kontrszarżuje lekka
nie ma żadnych dodatkowych modyfikatorów

Czyli w walce lekka vs ciężka ta druga dostaje bonus tylko jeżeli się broni, choc moim zdaniem szanse na zwycięstwo ciężkiej kawalerii w obu przypadkach (2 i 3) powinny być jednakowe.

Co do skali hesku to można na siłę to przyjąć. Brygada zawsze starała się mieć drugi rzut jako wsparcie więc można przyjąć, że te 3 bataliony ustawią się jakoś w kolumnach. Dwie brygady na heksie to już bardzo dużo ludzi :) ale i artyleria dostaje bonus za cel zmasowany. to na pewno jest jeden z efektów założenia keep it simple bo już np. w The Battles of Waterloo Berg wprowadził możliwość rozwinięcia brygady na dwa a czasem nawet trzy heksy.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Itagaki pisze:Weź pod uwagę to, że z odległości 1 kilometra był się w stanie już odróżnić kawalerię od piechoty. To, że jest LOS do celu wcale nie oznacza, że cel jest widoczny i teren przed nim rozpoznany - dym w czasie bitwy był wszechobecny.

Jeśli potraktujemy cały ruch kawalerii jako szarżę to tak.

Co do modyfikatora ciężkiej kawalerii, zgadzam sie, chociaż zwykle ciężka używana była bardziej do kontrszarż niż lekka.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

W T&G jest "albo". Żeby szarżować nie możesz się wcześniej poruszać - szarża jest zamiast ruchu.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ale przykrywania specjalnymi żetonami gotowości do szarży nie ma?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Są. Aktywacja podzielona jest na kilka części, które trzeba wykonać zachowując kolejność:
- ostrzał artylerii
- ruch oddziałów
- deklaracje szarż
- walka
- reorganizacja
z tym, że w praktyce ruch i deklaracje szarż można połączyć.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Jak dla mnie to nawet deklaracje szarż i szarże powinny być rozgrywane przed zwykłym ruchem. Tak jest chyba w większości gier.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Znaczy w Waterloo? ;)
To, że wpierw jest ruch a potem walki i szarże, bardzo mi się podoba, bo nie ma efektu blitzkrieg'u. Z tym że system AM daje szansę na wykorzystanie ewentualnego porzełamania kawalerii
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Znaczy w Waterloo? ;)
Nie tylko, np. także w Wiedniu ;)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

To już mamy dwie ;)
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

Noooo. A to juz chyba wiekszosc gier ;)
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

No faktycznie... przyznaję rację :cool:
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Austerlitz GMT też z tego co pamiętam...

Można szukać dalej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

Nie. W Austerlitz oznaczamy kawalerie, ktora nie wydala wiecej, niz polowe PR na ruch, jako potencjalnie szarzujaca. Robimy to w trakcie ruchu. Szarze, jesli sa, rozwiazujemy w fazie walki.

Szukaj dalej.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Skleroza daje znać :] . Cóż, prawda jest taka, że jak gra jest na szczeblu brygady czy pułku to nie ma to wielkiego znaczenia i takie rzeczy zwykle są zaniedbywane. A ostatnio z tego co zaobserwowałem głównie takie gry w modzie. Do tego, jak nałoży się na to czynnik dowodzenia, to trudno to często pogodzić, bo albo chce się mieć kolejność działań wyznaczoną przez zróżnicowanie broni albo losować chity.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

Coz, znowu uogolniasz. Jakies zrodlo danych popularnosci gier szczebla brygadowo-pulkowego? Mysle, ze popularne sa i duze, i male, i te srednie.
I o co chodzi z tym zroznicowaniem broni, ktory to mialby miec wplyw na kolejnosc dzialan? O szybkostrzelnosc chodzi?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”