Austerlitz 1805 & Borodino 1812 (GMT)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Austerlitz 1805 & Borodino 1812 (GMT)

Post autor: Nico »

Dwie taktyczne gry napoleońskie produkcji GMT.

Austerlitz to taka 'duża dłubanina' z horrendalną ilością żetonów :x , dobre dla maniaków polskiego Waterloo ;).

http://www.boardgamegeek.com/game/8571

Borodino bazuje na systemie 'Triumph & Glory', ma mniej żetonów (inna skala niż Austerlitz) i jest przez to bardziej grywalna.

http://www.boardgamegeek.com/game/10986
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Mariusz
Adjoint
Posty: 733
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:53
Lokalizacja: Warszawa/Bruksela
Has thanked: 65 times
Been thanked: 28 times

Post autor: Mariusz »

Wydaje mi się, że obie są out of stock.
Alea iacta est.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Mariusz pisze:Wydaje mi się, że obie są out of stock.
Borodino jest dostępne.

Gra ta ma bardzo 'słuszną' skalę :cool: . Dwie armie, plus markery łącznie 'zajmują' 420 żetonów, a przecież tam walczyło łącznie 250 tys. żołnierzy. Tutaj, w przeciwieństwie do polskiego Waterloo, wygrywa lepszy, a nie ten, który zbuduje większy stos żetonów i markerów na polu ;).
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Mariusz
Adjoint
Posty: 733
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:53
Lokalizacja: Warszawa/Bruksela
Has thanked: 65 times
Been thanked: 28 times

Post autor: Mariusz »

Wielkość stosów w Waterloo nie ma nic do rzeczy. Na początku rozstawienie jest takie, że dywizje stoją na 1 heksie każda, potem przed grą rozstawiasz je sobie do dwóch pól.
Alea iacta est.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ja za to czytałem kiedyś zasady tego Austerlitz GMT i ma pod wielu względami podobne do naszego Waterloo.

Analogiczne jest np. formowanie czworoboków, podobne są szyki, zwijanie-rozwijanie artylerii itd. Dochodziły tylko dodatkowe czynniki, których w Waterloo nie było w postaci morale.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
M.Y.
Sergent
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 11 maja 2006, 00:22
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: M.Y. »

I jedną bardzo dużą różnicę - dowodzenie, konieczność rzutu na aktywację
i w konsekwencji niepełną kontrolę nad własnymi oddziałami.

Z tego co pamiętam, nieudany rzut w tabeli aktywacji może zmusić Cię do rozpoczęcia wycofywania oddziałów całej dywizji (kiedy np. z powodzeniem rozwija Ci się atak) lub wręcz przeciwnie - do samobójczego natarcia.

Inna sprawa to taka, na ile ryzyko takich akcji jest dobrze w grze wyważone.
(tzn. - czy nie zdarza się za często). Czytałem jeno instrukcję, więc ciężko mi się wypowiadać na ile ww. patent się sprawdza.
Awatar użytkownika
Bjorn
Lieutenant
Posty: 504
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:29
Lokalizacja: Wa-wa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Bjorn »

Wycofywanie oddziałów zdarza się rzadko, ale zawsze może się przytrafić. Różnica z uwzględnieniem dowodzenia to najważniejsza różnica w stosunku do polskich gier. Wyjątek stanowić może "Austerlitz" Noviny, ale ono z kolei jest słabe w innych punktach, no i forma edytorska, co najmniej 10 lat do tyłu.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Coś takiego jest w figurkach, ale jak się przegra starcie, a tak cofać się ot bo nie ma rozkazu to trochę bez sensu moim zdaniem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Bjorn
Lieutenant
Posty: 504
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:29
Lokalizacja: Wa-wa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Bjorn »

Rozkaz zawsze może być źle zrozumiany. Takie sytuacje się zdarzały na polu bitwy.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Źle zrozumiany jak by był to powinni na ogół zostać w miejscu, ale tu ciężko dyskutować oczywiście, musielibyśmy uszczegóławiać dyskusję.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Wyobraźmy sobie, że rozkaz przyszedł z niezorientowanej góry, która ma inny obraz walki. Ten event symuluje zapewne chaos decyzyjny. Cofanie może zresztą oznaczać dokonane z trudem opanowanie przejawów paniki.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Szukam sobie ostatnio czegoś napoleońskiego z zachodnich systemów. Coś moglibyście Panowie powiedzieć więcej nt. "Borodino 1812"?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Mało grywalne. Charakter starcia nie zapewnia żadnego manewru przez co robi się z tej gry przepychanka. O dziwo, choć nie zbalansowany, ciekawszy już jest scenariusz Shevardino, który ma mniej jednostek.
Zasady można dostać na stronie GMT.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Pewien czas temu dostałem w swe lepkie łapska Triumph & Glory: Battles of the Napoleonic Wars 1796-1809.
Jeszcze nie wypchnąłem żetonów z wyprasek (ach to zboczenie :)), a tym bardziej nie rozegrałem żadnej bitwy ale jak się to wydarzy, to coś naskrobię.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5300
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 256 times

Re: Austerlitz 1805 & Borodino 1812 (GMT)

Post autor: Leliwa »

Czy posiadasz jeszcze może tą pozycję. Interesują mnie zasady specjalne i rozstawienie do Castiglione? Mogę się zrewanżować materiałami dotyczącymi gier francuskich w podobnym systemie Jours de Gloire.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”