Zacznijmy od tego, że nie jestem ekspertem w dziedzinie gier wojennych. Nie jestem również znawcą gier jednoosobowych. Poniżej link do mojej recenzji gry Comancheria: The Rise and Fall of the Comanche Empire.
http://www.for2players.pl/2017/03/coman ... anche.html
Jest to naprawdę jedna z ciekawszych gier, w które miałem okazję zagrać w ostatnim czasie. Tytuł ten zmienił moje nastawienie do gier jednoosobowych. Ktoś może grał w niego i może ma inne spostrzeżenia niż te, które zawarłem w tekście?
Comancheria (Joel Toppen)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Comancheria (Joel Toppen)
Wydawca wskazuje, że nawet jeśli nie jest to gra wojenna, to mamy do czynienia z porządnym tytułem
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)