At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: clown »

Czyli na ile mniej więcej oceniasz scenariusz kampanijny?
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Ulysses
Sous-lieutenant
Posty: 385
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
Has thanked: 38 times
Been thanked: 154 times

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Ulysses »

Kilka uwag o grze. W świetny sposób oddaje charakterystykę obu armii: Prusacy lepiej atakują, Francuzi lepiej się bronią. Podobnie jest z uzbrojeniem. Prusacy mają bdb artylerię i dużo jednostek o wysokim morale, a Francuzi bdb karabiny – jak się je połączy z Mitrailleuse w stosie to masakra. Atak na umocnioną pozycję jest często trudny. Rzeczywiście w kampanii reakcja Francuzów jest opóźniona, a do tego jest chit blokujący jeden korpus (trzeba go jednak wylosować w odpowiednim momencie). Z drugiej strony są chity francuskie, które potrafią zepsuć życie Prusakom – zwłaszcza „agresji” pruskiej, który pozwala zmusić jednostkę do samobójczego ataku na pozycję francuską. Wyraźnie widać, że autor gry chciał realistycznie ukazać przebieg walk. Nie czułem jednak, by gra mnie wiązała. Pomimo ograniczeń, pierwszego dnia kampanii, 15 sierpnia Francuzi mają taką przewagę liczebną, że mogą poszaleć. Różne scenariusze oddają różne sytuacje na polu bitwy. Rzeczywiście w dwóch scenariuszach TWILIGHT OF THE GUARDS i BLOODY THURSDAY dotyczących Gravelotte-St. Privat 18 sierpnia 1870, Francuzi mają problem, by atakować, ale tak było przecież w rzeczywistości. To jednak tylko dwa scenariusze z sześciu. W obu największych, wielodniowych kampanijnych Francuzi mogą atakować, kiedy chcą. Co do długości kampanii jest bardzo prawdopodobne, że zakończy się ona przed czasem. Tak było w moim przypadku. Francuzi ponieśli za duże straty, że gra zakończyła się automatycznym zwycięstwem Prusaków. Trzeba było szybciej uciekać :D . Generalnie bdb gra i świetny system. Twórca gry, Hermana Luttmanna, szybko wyjaśnia wątpliwości na BGG i ma pozytywne podejście do wszelkich pytań. Dla mnie to zawsze plus przy ocenie gry.
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Leliwa »

Ulysses pisze: Twórca gry, Hermana Luttmanna, szybko wyjaśnia wątpliwości na BGG i ma pozytywne podejście do wszelkich pytań. Dla mnie to zawsze plus przy ocenie gry.
Wszystko to prawda, ale twórca gry nie jest kobietą o imieniu Hermana. :) Zawsze coś zabawnego się zdarzy... No offence!
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Ulysses
Sous-lieutenant
Posty: 385
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
Has thanked: 38 times
Been thanked: 154 times

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Ulysses »

leliwa pisze:
Ulysses pisze: Twórca gry, Hermana Luttmanna, szybko wyjaśnia wątpliwości na BGG i ma pozytywne podejście do wszelkich pytań. Dla mnie to zawsze plus przy ocenie gry.
Wszystko to prawda, ale twórca gry nie jest kobietą o imieniu Hermana. :) Zawsze coś zabawnego się zdarzy... No offence!
Byłoby nawet zabawne, gdyby kobieta zrobiła tak dobrą grę :D
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Raleen »

Wracając do gry jako takiej, i jej zasad, chciałem zapytać jak wygląda sprawa balansu tzn. czy szanse stron są w miarę równe, czy niekoniecznie?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Ulysses
Sous-lieutenant
Posty: 385
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
Has thanked: 38 times
Been thanked: 154 times

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Ulysses »

Raleen pisze:Wracając do gry jako takiej, i jej zasad, chciałem zapytać jak wygląda sprawa balansu tzn. czy szanse stron są w miarę równe, czy niekoniecznie?
Jak to zwykle bywa odpowiedź nie jest prosta ;) W pierwszym małym scenariuszu THE AFTERNOON CRISIS przewagę mają Francuzi. W kolejnym TWILIGHT OF THE GUARDS Prusacy - większość jednostek francuskich może się tylko bronić (warto dodać, że są one okopane i tworzą dobrą linie obrony) - wyjątkiem jest Gwardia lub wykorzystanie chita. W jednodniowych scenariuszach: A DAY OF BATTLE i BLOODY THURSDAY przewagę mają odpowiednio Francuzi i Prusacy. W kampanijnych scenariuszach początkowo przewagę liczebną mają Francuzi, ale mają problem (ze względu na różne ograniczenia, np. mniejszą ilość pkt. ruchu., problemy z aktywacją poszczególnych korpusów), by to wykorzystać. Pod koniec pierwszego dnia (16.08.70) i w nocy sytuacja się zmienia. Generalnie należałoby zadać straty Prusakom, a potem uciekać (Francuzi wybierają warunki zwycięstwa, mogą dostać pkt za zniszczone jednostki wroga lub wycofanie swoich poza plansze).
Moje odczucie jest, że Prusacy mają przewagę, lepsze wojsko, lepsze dowodzenie, co odpowiada historycznej rzeczywistości. Nie miałem jednak uczucia, że jest to gra do jednej bramki. By to ocenić trzeba jednak znacznie więcej rozgrywek w kampanii. Ze względu na długość rozgrywki nie jest to proste :D. Oczywiście wiele zależy od szczęścia, kolejności wyciągniętych chitów itd.
W kampanii olbrzymie znaczenie ma decyzja Francuzów, czy w nocy wykorzystać biwak. Jeśli to się zrobi jednostki mogą odpocząć, ale bardzo powoli reagują rankiem (na dany etap można "obudzić" tylko jeden korpus lub dyw. kaw.). Jak się tego nie zrobi francuskie jednostki dostają Morale Hit (duży problem) i nie mogą się porządkować. Krótko mówiąc rankiem można je od razu aktywować, ale żołnierze są wykończeni. Ja wybrałem pierwszą możliwość. Prusacy wykorzystując „zaspanych” Francuzów podciągnęli artylerię, zbombardowali ich i poszli do uderzenia na szerokim froncie. Gra zakończyła się ich automatycznym zwycięstwem.
Gra pokazuje ciekawy dylemat przy tworzeniu wojennych planszówek - jak robić gry, w których jedna ze stron jest znacznie słabsza nie pod względem liczebności, ale morale, taktyki, dowodzenia. Jak to odtworzyć i sprawić, że gra jest nadal ciekawa i wyrównana. Generalnie uważam, że AAC zdało ten egzamin. Ale jest to moja subiektywna opinia. Fajnie byłoby usłyszeć opinie innych graczy, a przede wszystkim opis kampanii zakończonej zwycięstwem Francuzów.
Saw11
Sergent
Posty: 100
Rejestracja: niedziela, 19 października 2014, 22:16
Lokalizacja: Katowice

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Saw11 »

Ja mam podobne przemyślenia na temat gry po dwóch krótkich scenariuszach. Przy czym podkreśliłbym jeszcze francuską przewagę ognia na bliskim dystansie (pierwsze "działa maszynowe" oraz lepsza broń palna piechoty). Bardzo trudno jest podejść pod zwartą i okopaną linię francuską, gdy wzdłuż okopów oprócz piechoty rozstawiona jest artyleria z "działami maszynowymi". To często niweluje przewagę taktyczną/morale strony pruskiej! Widać to szczególnie w scenariuszu 2. TWILIGHT OF THE GUARDS.

Moje ogólne odczucie z gry jest takie, że rozgrywka jest bardzo przyjemna, wręcz powiedziałbym lekka, a nadto wszystkie najważniejsze zasady są na kartach pomocy (chyba już o tym Kpt. Bomba pisał, ale to naprawdę jest gra idealna jeżeli chodzi o tworzenie kart pomocy!). Nie ma jakiegoś ciężkiego planowania do przodu i wyliczania wszystkiego. Czuć bitewną zawieruchę i nastawienie charakterystyczne dla obu armii - wiadomo, że Prusacy będą atakować i to nawet mimo niekorzystnych warunków (patrz niektóre czity po obu stronach konfliktu) i wiadomo, że Francuzi na bliską odległość będą strzelać dopóki ktoś ich nie przegoni lub nie zwieje ;) Słowem, gra warta polecenia i spędzenia kilku godzin nad rozgrywką.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Raleen »

At Any Cost: Metz 1870 – instrukcja (PL) do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

At Any Cost: Metz 1870 – bitewnik (PL) do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

At Any Cost: Metz 1870 – karta francuska (PL) do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

At Any Cost: Metz 1870 – karta pruska (PL) do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

At Any Cost: Metz 1870 – karty scenariuszy (PL) do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

At Any Cost: Metz 1870 – tabele (PL) do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

Autorem wszystkich tłumaczeń jest Tomasz „episodic” Nagórka.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
episodic
Caporal
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 22 sierpnia 2020, 18:51
Has thanked: 57 times
Been thanked: 42 times

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: episodic »

Raleen - dzięki za publikację moich wypocin.

Miałem materiały, taką polską wersję zasad na własne potrzeby. Stwierdziłem że nie są złe i mimo że gra jest niedostępna, może warto doszlifować tłumaczenie na tyle na ile potrafię, uzupełnić o część z komentarzem historycznym i się nim podzielić. Ewentualnie na przyszłość postaram się skupić wysiłki na grach, które są dostępne.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Raleen »

Tutaj również podziękowania. Napracowałeś się i odwaliłeś kawał dobrej roboty. Co do szczegółów - nie wypowiadam się, bo nie znam gry i nie jestem w stanie na tyle sprawdzić. To już zainteresowani tematem niech weryfikują. W razie czego zawsze można poprawić, ale ogólnie patrząc na Twoje tłumaczenie nie sądzę by była taka potrzeba. Zresztą byle czego też nie publikujemy ;) .

Gra w opinii wielu osób, z którymi rozmawiałem i które miały okazję się z nią zapoznać, jest dobra, więc dobrze, że przetłumaczyłeś. Jeśli będziesz wybierał gry do tłumaczenia, ja bym raczej koncentrował się na tym, żeby wybierać wartościowe tytuły niż na tym, żeby to były najnowsze gry. Moim zdaniem dobry wybór, podobnie zresztą jak w przypadku "Red Winter". Ogólnie dobre planszówki się nie starzeją.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Kot Bonifacy
Carabinier
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 11 maja 2018, 19:47
Has thanked: 2 times

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: Kot Bonifacy »

Super robota. W jakim programie robiłeś instrukcję? Z kumplem także wzięliśmy się za tłumaczenie. Mieliśmy ma oku Men of Iron Tri-Pack, o który chyba było najwięcej próśb, a stanęło na większej kobyle Enemy Action: Ardennes :) Mam nadzieję, że do czerwca skończymy.
episodic
Caporal
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 22 sierpnia 2020, 18:51
Has thanked: 57 times
Been thanked: 42 times

Re: At Any Cost: Metz 1870 (GMT)

Post autor: episodic »

Obecnie piszę i składam w MS Word, jego i Excela często używam tak czy inaczej. Wcześniej trochę próbowałem w OpenOffice - Writer, ma fajną opcję podpowiedzi i wstawiania kompletnych słów na podstawie ich początku, podczas pisania. Co więcej można samemu edytować listę słów używanych w takich podpowiedziach. Zrezygnowałem z tego programu, bo przy nieco bardziej skomplikowanym układzie zaczął wyczyniać jakieś cuda - w tej chwili już nie pamiętam co dokładnie, zdaje się że popsuł mi tabelki w jednym z dokumentów i nie dało się ich poprawić bez robienia dosyć dużych korekt. MS Word wprawdzie nie podpowiada słów w trakcie pisania, ale jest czysty, rzadko się wykrzacza i całkiem nieźle sobie radzi z formatem PDF.

Mała errata do komentarza historycznego w bitewniku At Any Cost:
str. 29, w akapicie zaczynającym rozdział:
  • było/źle: Po tym wyjątkowo brutalnym starciu na obie armie przypadło po około 33.000 ofiar – mniej więcej po równo na każdą stronę – a w walce wzięły udział niemal wszystkie formacje.
  • poprawny tekst: Po tym wyjątkowo brutalnym starciu na obie armie przypadło łącznie około 33.000 ofiar – mniej więcej po równo na każdą stronę – a w walce wzięły udział niemal wszystkie formacje.
To na razie jedyny poważniejszy błąd jaki znalazłem. Poczytałem jeszcze komentarz historyczny i trochę poprawiłem, ale głównie aby lepiej się czytało. Na razie nie planuję dalszych korekt i nawet już nie zaglądam do tych tłumaczeń. Zgłoszenia błędów i korekt oczywiście chętnie przyjmę - jeśli uzbiera się tego więcej, to naniosę i poprosimy Raleena reupload.
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”