Austerlitz 1805 i Borodino 1812 (GMT)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Dobrze prawi, dajcie mu wódki ...jak to mawiają na forach
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Wystarczy zajrzeć do instrukcji Battles of Waterloo lub Napoleon at Leipzig, by wiedzieć jak wygląda porządna gra taktyczna .
Co do dowodzenia to OCZYWIŚCIE ma ona znaczenie nawet w grze taktycznej.To kończy dyskusję na ten temat.
Co do dowodzenia to OCZYWIŚCIE ma ona znaczenie nawet w grze taktycznej.To kończy dyskusję na ten temat.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
Tez tak mysle ze niewielki by to mialo wplyw. Wlasnie glownym czynnikiem jest wiedza i niewiedza o mozliwosciach jednostek wlasnych jak i wroga. W grach planszowych trudno jest odtworzyc "skryte" manewry czy tez wlasnie zwloke rozkazow....
Nico, a jak to dziala w podanych przez ciebie grach?
Nico, a jak to dziala w podanych przez ciebie grach?
urodzony 13. grudnia 1981....
W Battles of Waterloo losuje sie 'chity' aktywacji kolejnych oddziałów, w Napoleon at Leipzig wydaje się rozkazy (atakowanie, demonstracji, obronym, odwrotu, marszu itd.) i sprawdza się jak to wykonują...
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
Aktywacja to jednak troche dziwna rzecz i ma moim zdaniem niewiele wspolnego z realiami. Przeciez przy glownodowodzacym nie stoja generalowie w szeregu a ten wybiera "teraz ty mosci generale "
To drugie rozwiaznie juz moim zdaniem ciekawsze ale chyba bardzo wydluza gre...
To drugie rozwiaznie juz moim zdaniem ciekawsze ale chyba bardzo wydluza gre...
urodzony 13. grudnia 1981....
Nikt nie wybiera, losuje się w ciemno. Oddaje to w pewien sposób inicjatywę. Losujesz chit z dowódcą X i możesz wykonać jakąś akcją oddziałami, które znajdują się w jego zasięgu. Jeśli jest to dobry dowódca, możesz zrobić więcej i lepiej. Jeśli masz efektywną strukturę organizacyjną armii, to możesz zrobić dużo. System ten jest z sukcesami wykorzystywany w wielu grach.
Poza tym w BoW gracz wybiera, które 'chity' dowódców idą do kubka losowania na daną turę. Jest pewien limit, który określany jest współczynnikiem dowódcy armii (plus pare innych zastrzeżeń, uwag, itd. - patrz rulsy, no i dochodzi inicjatywa, gracz posiadający ją wybiera jeden 'chit' na 'start'). Reprezentuje to jakby ilość wydanych rozkazów. Teraz kolejność w jakiej będziemy wyciągać te 'chity' reprezentuje jak szybko dotarł rozkaz do dowódcy i jak szybko zaczął go wykonywać. Jest to świetny system. Polskie Waterloo przy nim to płacz i żałość .
Więcej tutaj -> http://www.gmtgames.com/living_rules/bow_rules.pdf
Tak, to drugie rozwiązanie jest dla o(d)pornych graczy . Rozwiązanie GMT jest moim zdaniem optymalne.
Poza tym co tu dużo mówić, BoW to - Winner of the 1994 Charles S. Roberts awards for Best Pre-World War II Boardgame (Charles S. Roberts Awards)
Poza tym w BoW gracz wybiera, które 'chity' dowódców idą do kubka losowania na daną turę. Jest pewien limit, który określany jest współczynnikiem dowódcy armii (plus pare innych zastrzeżeń, uwag, itd. - patrz rulsy, no i dochodzi inicjatywa, gracz posiadający ją wybiera jeden 'chit' na 'start'). Reprezentuje to jakby ilość wydanych rozkazów. Teraz kolejność w jakiej będziemy wyciągać te 'chity' reprezentuje jak szybko dotarł rozkaz do dowódcy i jak szybko zaczął go wykonywać. Jest to świetny system. Polskie Waterloo przy nim to płacz i żałość .
Więcej tutaj -> http://www.gmtgames.com/living_rules/bow_rules.pdf
Tak, to drugie rozwiązanie jest dla o(d)pornych graczy . Rozwiązanie GMT jest moim zdaniem optymalne.
Poza tym co tu dużo mówić, BoW to - Winner of the 1994 Charles S. Roberts awards for Best Pre-World War II Boardgame (Charles S. Roberts Awards)
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Chevau-léger
- Sous-lieutenant
- Posty: 364
- Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
- Lokalizacja: Varsovie