O wyższości taktyki nad strategią...

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

O wyższości taktyki nad strategią...

Post autor: Nico »

Realizm w Waterloo? To chyba jakis dowcip. Tam po prostu nie istnieje dowodzenie, chyba ze sie pomylilem i dowodzenie bylo calkowicie drugoplanowe w tamtej epoce :P .
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Panowie, debaty teologiczne to w innym wątku może :wink:

Cieszę się, że Nico się ożywił :P :wink: Myślałem, że go już pracodawca do takiej harówy zagonił, że nawet nie ma czasu odpisac w tak palącej dla niego kwestii :D :wink:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Zadna teologia, po prostu Waterloo ma tyle wspolnego z realizmem co Iran z demokracja ;).
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Tak mi się skojarzyło ino z Here I Stand, gdzie jednym z motywów gry są debaty teologiczne toczone między protestantami i katolikami. Obie strony się wyzywają i wystawiają swoich teologów, efekty są różne. Czasem ktoś tam płonie na stosie itd. :wink: Nie wiem czemu, ale strasznie mnie to bawi :lol:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ponieważ tego typu tematy jak poruszane wyżej od czasu do czasu nieuchronnie się zapewne będą pojawiac, postanowiłem wydzielic specjalny topik dla zmęczonych dniem codziennym użytkowników, moderatorów-katorżników itp.

Forum, jak wiemy musi zaspokajac różne potrzeby i zapewniac szczęście możliwie największej liczbie forumowiczów w możliwie najpełniejszy sposób :wink:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Nie wiem jak taktyka moze byc wyzsza od strategii skoro to dwie uzupelniajace sie dwie rzeczy w czasie wojny. Widac ktos nie ma pojecia o czym chce pisac, pomijam fakt sugerowania odpowiedzi :P.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Nie przejmuj się, to tylko dla zmylenia przeciwnika :twisted:

Jak masz jakąś inną propozycję na tytuł, to pisz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Poza tym ja pisalem o archaizmach w Waterloo i braku realizmu w tej grze, ktora jest rodem z gier amerykanskich z lat 70, 80ych, a nie o taktyce czy strategii :P.

Jak ktos chce zagrac w porzadne Waterloo polecam wersje GMT :) choc juz ciezko dostepna. Mozna rozegrac cztery bitwy z tamtej kampanii lub dwie laczone Ligny-Quatre Bras i Waterloo-Wavre. :P
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Mariusz
Adjoint
Posty: 733
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:53
Lokalizacja: Warszawa/Bruksela
Has thanked: 65 times
Been thanked: 28 times

Post autor: Mariusz »

Jeśli przyjąć, że rola NW pod Waterloo sprowadzała się do tego, żeby reorganizować oddziały (bo przecież nikt Bonapartego nie pośle na pierwszą linię - jego śmieć to automatyczny koniec gry).
Alea iacta est.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Mariusz pisze:Jeśli przyjąć, że rola NW pod Waterloo sprowadzała się do tego, żeby reorganizować oddziały (bo przecież nikt Bonapartego nie pośle na pierwszą linię - jego śmieć to automatyczny koniec gry)
Śmierc Napoleona nie powoduje w Waterloo automatycznego końca gry, w ogóle nie ma żadnego szczególnego wpływu na grę.

Dowodzenia brakowało, ale poza tym było i jest tam bardzo wiele ciekawych elementów, a Nico po prostu jest za cienki na tą grę :P :wink:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Mariusz
Adjoint
Posty: 733
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:53
Lokalizacja: Warszawa/Bruksela
Has thanked: 65 times
Been thanked: 28 times

Post autor: Mariusz »

Czy przypadkiem wyeliminowanie Napoleona nie przynosiło końca gry, coś mi się zdaje, że tak.
Alea iacta est.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Dowodzenia brakowało...mozna rzec prosciej realizmu po prostu brakowalo :). Rownie dobrze mozna bylo sobie zagrac w Mouse Trap lub Monopoly ;D !
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Mariusz pisze:Czy przypadkiem wyeliminowanie Napoleona nie przynosiło końca gry, coś mi się zdaje, że tak.
Zapewniam Cię, że nie, czytałem ją wielokrotnie i ostatni raz całkiem niedawno. Tak istotny przepis nie uszedł by mojej uwadze, z całym szacunkiem :)

Jakby co instrukcja jest na stronie Dragona do ściągnięcia:

http://www.mirage-hobby.com.pl/dragon_h ... ansze.html
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Przekornie dam link do zasad do PORZĄDNEJ gry na temat Waterloo ;)

http://www.gmtgames.com/living_rules/li ... l#waterloo

:P
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Jeśli o mnie chodzi to chętnie się zapoznam Nico :)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”