Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition (AH)
Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition (AH)
Witam
Od kilku dni jestem posiadaczem gry wspomnianej w tytule. Wygląda na dość interesującą i niekomplikowaną, co ma zalety przy znalezieniu chętnych do gry. O strategów do gier DRAGONA coraz trudniej. Mam pytanie - czy któryś z Kolegów ma może przetłumaczoną instrukcję do tej gry ? Jestem z pokolenia które w szkole miało najpierw rosyjski (obowiązkowy) a później niemiecki i w rezultacie - angielskojęzyczny półanalfabeta ze mnie .
Chętnie takie tłumaczenie odkupię, a może będę mógł się zrewanżować udostępniając coś ze swoich zasobów gier.
Pozdrawiam
Od kilku dni jestem posiadaczem gry wspomnianej w tytule. Wygląda na dość interesującą i niekomplikowaną, co ma zalety przy znalezieniu chętnych do gry. O strategów do gier DRAGONA coraz trudniej. Mam pytanie - czy któryś z Kolegów ma może przetłumaczoną instrukcję do tej gry ? Jestem z pokolenia które w szkole miało najpierw rosyjski (obowiązkowy) a później niemiecki i w rezultacie - angielskojęzyczny półanalfabeta ze mnie .
Chętnie takie tłumaczenie odkupię, a może będę mógł się zrewanżować udostępniając coś ze swoich zasobów gier.
Pozdrawiam
- Petru Rares
- Capitaine
- Posty: 821
- Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
- Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Re: Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition
Niestety nie dysponuję tłumaczeniem i raczej nie będę takowego tworzył, ale grę posiada mój kolega i aktualnie przechowuje ja u mnie (ponieważ u mnie właśnie gramy). Instrukcja jest jednak krótka i nieskomplikowana - gdybyś miał pytania co do konkretnego fragmentu - służę pomocą.
A co do samej gry, to graliśmy dwa razy szarżę Picketta z bitwy pod Gettysburgiem, przy czym zastosowaliśmy zmiany w zasadach, które polegały na tym, że wyrzucenie szabli na kostkach trafień daje efekt tylko przy bezpośrednim starciu, a zasięg i siła ognia piechoty to 3-2-1 a nie 4-3-2-1; ponadto najpierw był prowadzony ogień, a dopiero potem marsz. Raz wygrali Konfederaci, raz Unia. Mimo że możemy uważać się za twardych wojenników, to ta prosta i względnie szybka gra (min. ze względu na zmiany i większą konieczność kombinowania i trudność w uzyskaniu trafienia, szarżę Picketta rozgrywaliśmy w 1,5-2 godz.) sprawiła nam ogromną radość. Klimat oddają figurki (które możnaby pomalować) i karty z pewnymi specjalnymi wydarzeniami. Battle Cry jest przede wszystkim niezwykle grywalny i elastyczny w przyjmowaniu dodatkowych zasad. Korci opracować zasady specjalne dla ataku na bagnety albo szarży kawaleryjskiej.
Proponowane home rules (by Dariusz Góralski):
1. Karty wykładamy na raz i patrzymy kto ma mniej ruchów ten idzie pierwszy, a karta tekstowa jest ostatnia. Przy remisie gracz pierwszy w scenariuszu idzie pierwszy.
2. System ostrzał-ruch. Juz nie biegniesz do wroga i strzelasz, ale strzelasz i idziesz do przodu.
3. Ostrzał z piechoty 3-2-1 a nie 4-3-2-1, z tym ze tylko w walce wręcz (a więc z 3) szable dają wynik.
4. Oddział z rozkazem może zamiast ruchu wykonać test jedną kostka. Jeżeli wypadnie symbol jego rodzaju odzyskuje 1 figurkę. Z oficerem dostaje figurkę bez testu.
A co do samej gry, to graliśmy dwa razy szarżę Picketta z bitwy pod Gettysburgiem, przy czym zastosowaliśmy zmiany w zasadach, które polegały na tym, że wyrzucenie szabli na kostkach trafień daje efekt tylko przy bezpośrednim starciu, a zasięg i siła ognia piechoty to 3-2-1 a nie 4-3-2-1; ponadto najpierw był prowadzony ogień, a dopiero potem marsz. Raz wygrali Konfederaci, raz Unia. Mimo że możemy uważać się za twardych wojenników, to ta prosta i względnie szybka gra (min. ze względu na zmiany i większą konieczność kombinowania i trudność w uzyskaniu trafienia, szarżę Picketta rozgrywaliśmy w 1,5-2 godz.) sprawiła nam ogromną radość. Klimat oddają figurki (które możnaby pomalować) i karty z pewnymi specjalnymi wydarzeniami. Battle Cry jest przede wszystkim niezwykle grywalny i elastyczny w przyjmowaniu dodatkowych zasad. Korci opracować zasady specjalne dla ataku na bagnety albo szarży kawaleryjskiej.
Proponowane home rules (by Dariusz Góralski):
1. Karty wykładamy na raz i patrzymy kto ma mniej ruchów ten idzie pierwszy, a karta tekstowa jest ostatnia. Przy remisie gracz pierwszy w scenariuszu idzie pierwszy.
2. System ostrzał-ruch. Juz nie biegniesz do wroga i strzelasz, ale strzelasz i idziesz do przodu.
3. Ostrzał z piechoty 3-2-1 a nie 4-3-2-1, z tym ze tylko w walce wręcz (a więc z 3) szable dają wynik.
4. Oddział z rozkazem może zamiast ruchu wykonać test jedną kostka. Jeżeli wypadnie symbol jego rodzaju odzyskuje 1 figurkę. Z oficerem dostaje figurkę bez testu.
Re: Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition
Trzeba przyznać, że pięknie wyglądają te pomalowane figurki. W sieci można też znaleźć zdjęcia customowych handmejdowych terenów do BC.
A ja tu się chciałem zapytać czy ktoś testował multliplayer w BC tak by zagrać w kilka osób nad jedną planszą. Kak to rozegrać?
A ja tu się chciałem zapytać czy ktoś testował multliplayer w BC tak by zagrać w kilka osób nad jedną planszą. Kak to rozegrać?
- Gerhard.
- Adjudant-Major
- Posty: 320
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 14:36
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition
Mam pytanie odnośnie home rules by Dariusz. Czy wprowadzenie systemu ostrzał-ruch dotyczy np. walki kawalerii? Z tego by wynikało, że kawaleria jednym rozkazem się rusza i dopiero w kolejnej turze przy użyciu kolejnego rozkazu wykona atak. Tak ma być? Ma to swój sens, ale może ten home rules dotyczy tylko walki dystansowej?
"Ci, którzy zrzekają się wolności, w celu uzyskania krótkotrwałej odrobiny bezpieczeństwa, ani na jedno, ani na drugie nie zasługują."
http://strategialodz.phorum.pl
http://strategialodz.phorum.pl
- Gerhard.
- Adjudant-Major
- Posty: 320
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 14:36
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition (AH)
Rzeczywiście może to do dziwacznych sytuacji prowadzić. Hmmm... chociaż jeszcze trzeba mieć rozkaz dla odrywających się.
Trzeba Bergera spytać...
Trzeba Bergera spytać...
"Ci, którzy zrzekają się wolności, w celu uzyskania krótkotrwałej odrobiny bezpieczeństwa, ani na jedno, ani na drugie nie zasługują."
http://strategialodz.phorum.pl
http://strategialodz.phorum.pl
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition
Sensowne zasady multi są, ale tylko do wersji epickiej, gdy gramy drużynowo.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)
- Lieutenant
- Posty: 518
- Rejestracja: środa, 10 lutego 2016, 01:06
- Has thanked: 197 times
- Been thanked: 123 times
Re: Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition (AH)
Posiadam tę grę i bardzo sobie cenię.
Jeśli chodzi o Home Rules - ja gram na jednym ale bardzo moim zdaniem potrzebnym - oddział z jedną figurką ma -1 kostkę do ostrzału.
Jeśli ktoś ma problemy z angielskim, w czasie gry polecam:
https://boardgamegeek.com/filepage/6345 ... aktycznych
Polskie tłumaczenie Kart Taktycznych.
Jeśli chodzi o Home Rules - ja gram na jednym ale bardzo moim zdaniem potrzebnym - oddział z jedną figurką ma -1 kostkę do ostrzału.
Jeśli ktoś ma problemy z angielskim, w czasie gry polecam:
https://boardgamegeek.com/filepage/6345 ... aktycznych
Polskie tłumaczenie Kart Taktycznych.
Patriae Commodis Serviens - Być Ojczyźnie pożytecznym (Dewiza Prymasowskiego Miasta Łowicza).
Re: Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition (AH)
Jak wygląda kwestia podobieństwa do Memoira? Zachorowała na Battle Cry patrząc na zdjęcia z Operacji Łódzkiej, ale... no właśnie. Nie chcę klona tego co mam z innymi stronami konfliktu. Są tutaj jakieś istotne zmiany mechaniczne, które pozwolą mi się bardziej wczuć w klimat epoki?
- Gerhard.
- Adjudant-Major
- Posty: 320
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 14:36
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Battle Cry 150th Civil War Anniversary Edition (AH)
Klimatu na pewno jest więcej niż w Memoir. To oczywiście moja subiektywna opinia.
Na ostatniej Operacji Łódzkiej graliśmy 2 i pół partii według następujących zasad:
- zasięg piechoty 4-2
- walka po ruchu: -1 kość, kawaleria, która ruszyła się o więcej niż 1 heks i atakuje piechotę dodatkowo: -1 kość
- samotny „chorąży”: - 1 kość
- trafienie tylko przy wyrzuceniu symbolu atakowanej jednostki (szable się nie liczą)
- odzyskiwanie figurki – zamiast ruch i walki rzut kością, jeżeli wypadnie symbol jednostki lub szabel to odzyskuje ona figurkę. Jednostka stojąca z dowódca wykonuje rzut dwoma kośćmi odzyskuje tyle figurek ile wypadło na kościach (po namyśle wydaje się jednak, że tylko symbol danej jednostki powinien dawać możliwość odzyskania figurek bo przy kunktatorach gra się może zrobić zbyt długa i żmudna)
- niezbędne były również minimalne modyfikacje zasad dotyczących terenu
Gra nabrała rumieńców, skończyła się losowa strzelanina, zaczęło się ostre kombinowanie. M in. ataki na dobrze usadowioną piechotę bez odpowiedniego przygotowania kończyły się masakrą własnych oddziałów. Chyba prawidłowo. Ale niech znawcy i fani tej wojny się wypowiadają
Na ostatniej Operacji Łódzkiej graliśmy 2 i pół partii według następujących zasad:
- zasięg piechoty 4-2
- walka po ruchu: -1 kość, kawaleria, która ruszyła się o więcej niż 1 heks i atakuje piechotę dodatkowo: -1 kość
- samotny „chorąży”: - 1 kość
- trafienie tylko przy wyrzuceniu symbolu atakowanej jednostki (szable się nie liczą)
- odzyskiwanie figurki – zamiast ruch i walki rzut kością, jeżeli wypadnie symbol jednostki lub szabel to odzyskuje ona figurkę. Jednostka stojąca z dowódca wykonuje rzut dwoma kośćmi odzyskuje tyle figurek ile wypadło na kościach (po namyśle wydaje się jednak, że tylko symbol danej jednostki powinien dawać możliwość odzyskania figurek bo przy kunktatorach gra się może zrobić zbyt długa i żmudna)
- niezbędne były również minimalne modyfikacje zasad dotyczących terenu
Gra nabrała rumieńców, skończyła się losowa strzelanina, zaczęło się ostre kombinowanie. M in. ataki na dobrze usadowioną piechotę bez odpowiedniego przygotowania kończyły się masakrą własnych oddziałów. Chyba prawidłowo. Ale niech znawcy i fani tej wojny się wypowiadają
"Ci, którzy zrzekają się wolności, w celu uzyskania krótkotrwałej odrobiny bezpieczeństwa, ani na jedno, ani na drugie nie zasługują."
http://strategialodz.phorum.pl
http://strategialodz.phorum.pl