Strona 2 z 4

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: niedziela, 28 lipca 2013, 22:55
autor: Andy
Neoberger pisze:Chyba sprzedam to g... ;-)
Za ile? ;)

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: poniedziałek, 29 lipca 2013, 18:32
autor: Neoberger
Andy --> Jak się nauczę grać, rozegram chociaż z raz każdą kampanię, a potem może razem całość na punkty. Czyli za lat... ;-)

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: poniedziałek, 29 lipca 2013, 19:17
autor: adi2
O, tez sie przymierzam na ta gre. Jednego gracza znajde! :lol: No na fortgier nie widac tego tytulu.

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: poniedziałek, 29 lipca 2013, 20:09
autor: Neoberger
Toczę bój w myślach.
Gra jest bardzo fajna, ale miejsce w pokoju już się kończy.
Jak kupię Guns of Gettysburg to będę musiał coś wypchnąć. ;-(

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: poniedziałek, 29 lipca 2013, 21:24
autor: Andy
Neoberger pisze:Andy --> Jak się nauczę grać, rozegram chociaż z raz każdą kampanię, a potem może razem całość na punkty. Czyli za lat... ;-)
...5000?

Tyle - wg instrukcji - będzie trwała Twoja wojenna sława po odniesieniu najwyższego możliwego zwycięstwa we wszystkich 11 kamapaniach (powyżej 300VP). :)

Do tego czasu raczej nie pozbędziesz się gry pokonanej w takim stylu. ;)

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: wtorek, 27 sierpnia 2013, 20:44
autor: adi2
Andy pisze:
Neoberger pisze:Andy --> przepraszam, że odpowiadam po takim czasie ;-)
Tym bardziej jestem wdzięczny, bo już zapomniałem że pytałem! ;)
ale dopiero kupiłem grę (20% taniej w Fortgier - woow).
Jakoś nie mogę znaleźć na stronie sklepu?

Znalazlem; http://fortgier.pl/p/15/22967/field-com ... jenne.html

A gdzie te 20% taniej?:>

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: sobota, 12 września 2015, 13:40
autor: ghostdog
Trochę odkopię temat.
Battle Plan wymieniam co turę w czasie bitwy? Czy zostają na całą bitwę?

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: poniedziałek, 21 września 2015, 17:39
autor: Maniak
Wymieniasz co turę.

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: piątek, 15 stycznia 2016, 08:28
autor: Lehto
Jestem po 2 rozgrywkach w FCN (1796). Przy pierwszej coś poknociłem i musiałem zaczynać od nowa. Druga gra była dosyć ciekawa niemniej wyprzedziłem Napoleona :-) ale to był raczej fart (w turze przeciwnika jego jednostki "schodziły" mi same z drogi, także drogę do Klagenfurtu miałem otwartą).
Pierwsze doświadczenia to:
- artyleria nie jest zła,
- warto kupować rekrutów jako mięso armatnie i rzucać na 1 linię,
- sweep to czysta masakra (chociaż raz przez całą bitwę rzut na insight mi nie wychodził).

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: poniedziałek, 18 stycznia 2016, 19:33
autor: ghostdog
Ciekawe czy zmienisz zdanie po Egipcie. Cztery razy juz zaczynałem i ciagle mi czasu brakowało

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: wtorek, 19 stycznia 2016, 09:50
autor: Lehto
Też zagrałem 4 razy - za 4 się udało :-) nie ukrywam. że szczęście przy rzutach na "chorobę" miałem - ale tylko w 1 stronę, w 2 stronę wykończyły mi 2 jednostki.
Co do ruchów przeciwnika to tym razem wychodziły mi na przeciw i jak wchodziłem do miasta to zostawały się tam same forty i garnizony.
Generalnie za sp na początku kupowałem rekrutów tylu ilu się dało (liczyła się ilość nie jakość) 2 zostawiłem w Alexandrii resztę po drodze w miastach by nie marnować dobrych oddziałów. Musiałem mocno kalkulować, która jednostka ma "już" wracać by zdążyć do Alexandrii, w efekcie miałem armię rozwleczoną po całej planszy. Potem sp służyły mi do płacenia za forced march (jakoś tak). całość starałem się zaplanować tak by Napcio zdążył wrócić do Alexandrii nawet jakby miał zajeździć konia ;-)

Generalnie w ostatniej bitwie miałem do dyspozycji garnizon, po 1 "normalnej" piechocie i jeździe i po rekrucie jazdy i piechoty. Zaryzykowałem i użyłem w niej sweepa - pomimo dużego ryzyka (wg. fog of war bitwa miała trwać tylko 3 tury) i znowu fart bo rzuciłem dwie 1 co nawet przy rekrutanckiej jeździe oznacza 4 obrażenia, normalna zadała maksymalne 6 (razem 10 obrażeń). Na resztę poczekałem a potem starałem się wykorzystać zasadę, że jednostki w kolumnie automatycznie oblewają test na "shock" i w 3 turze było pozamiatane.

Reasumując, da się to wygrać niemniej przy olbrzymiej dozie szczęścia (losowane rozkazy dla wroga, słabe rzuty na jego aktywację kiedy trzeba i dobre rzuty kością w trakcie ruchu (szczególnie przy forced march - rzuca się x2 na każdą jednostkę).

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: wtorek, 19 stycznia 2016, 12:04
autor: ghostdog
No to miałeś fart w rzutach. Ja niestety nie i może dlatego mnie trochę to zniechęciło. Z uwagi na ograniczenia czasowe kupowałem wszystkich praktycznie jak leci. Zostawiałem najsłabsze jednostki do obrony miast ale niestety później rzuty kostkami. Sweep ani razu mi nie wyszedł.

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: wtorek, 19 stycznia 2016, 15:45
autor: Lehto
Niestety ten scenariusz jest bardzo wrażliwy na kostki, szczególnie, że dotyczy to także ruchu, który może spowodować straty.
co do sweepa - raz wyjdzie - 10 razy nie - mi się faktycznie udało (no a rzucenie pod rząd dwóch 1 to mega fart). Szczerze mówiąc nie sądzę by dało się wygrać ten scenariusz bez olbrzymiej dozy szczęścia w kościach :( nawet jak zdążysz wrócić do Alexandrii to i tak nie za bardzo jest czym walczyć - i zostają tylko kości.

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: środa, 20 lipca 2016, 18:54
autor: Jan1980
Alexsandria - żeby wygrać muszę zająć 4 miasta i mieć odpowiednią liczbę punktów za przeżycie czy tylko mieć punkty za przeżycie?
pzdr

Re: Field Commander Napoleon (DVG)

: środa, 7 grudnia 2016, 17:02
autor: c08mk
Czy ma ktoś Napoleona z drugiego druku?

Interesuje mnie jakość żetonów.

Ze zdjęć umieszczonych na forach wynika, że są żetony lepszego i gorszego sortu. Te lepsze są zaokrąglone na narożnikach i to nie samodzielnie przez użytkowników ale już z drukarni.
Te gorsze wyglądają podobnie jak z Fleet Commander Nimitz czyli "die-cut", gdzie jeden brzeg sąsiaduje z drugim. Żetony dzięki temu są nierówno wycięte i część informacji czy grafik trafia na żetony obok.